Pierwsze zwycięstwo!!! MKS Debrzno - Kaszubia Studzienice 2-3
MKS Debrzno Gospodarze
|
2:3
|
Kaszubia Studzienice Goście
|
|
90'
Widzów: 50
Sędziowie:
|
|
..........................................................................................................................................................
Relacja:
Pierwsze zwycięstwo w sezonie 2016/17 odniósł nasz pierwszy zespół 2-3. Podopieczni Pawła Gostomskiego podejmowali na wyjeździe MKS Debrzno. Były to bardzo ważne dla nas trzy punkty. Zawodnicy MKS-u przed tą kolejką zajmowali ostatnie miejsce. Dwa pierwsze spotkania przegrali u siebie ze Startem Miastko 1-7 i na wyjeździe w Ustce 3-0. Natomiast Kaszubia znajdowała się w podobnej sytuacji będąc w tabeli miejsce przed MKS-em przegrywając w Cewicach 3-0 oraz na własnym stadionie 0-1 z Karolem Pęplino. Mecz rozpoczął się znakomicie dla zawodników ze Studzienic już w 1 min. Marcin Przytuła dograł piłkę do Artura Rzepińskiego, który w sytuacji sam na sam pewnie pokonał Sławomira Słonka. Już w 14 min. Marcin Przytuła znalazł się w sytuacji sam na sam, niestety w ostatniej chwili obrońca MKS-u wybił piłkę wślizgiem, jak się okazało na szczęście prosto pod nogi na 14 m do Artura Rzepińskiego, który mocnym strzałem po ziemi w długi róg bramki ponownie pokonał bramkarza gospodarzy. Po stracie drugiego gola zawodnicy MKS-u przebudzili się i kilkakrotnie Paweł Wegner był blisko pokonania Józefa Pela, na szczęście dla naszego zespołu strzelał nad bramką lub nasza obrona dobrze blokowała. W 26 min. Sebastian Stalka kapitan MKS-u wykonuje rzut wolny z prawej strony boiska z ok 30 m. Dorzucił dokręconą piłkę w stronę bramki, futbolówka odbiła się od murawy na 6 metrze i wpadła bezpośrednio do bramki. Nieporozumienie pomiędzy obroną a naszym bramkarzem kosztowało nas utratą bramki. W 32 min. Marcin Przytuła dostał piłkę na 9 m przełożył sobie piłkę na lewą nogę niestety jego mocny strzał poleciał nad poprzeczką. Do przerwy wynik 1-2 dla Kaszubi z małą przewagą dla nas. Po przerwie obraz gry dużo się nie zmienił. W 53 min. Artur Rzepiński dograł piłkę z prawej strony do Marcina Przytuły, który dostał piłkę na 8 m zwiódł obrońcę znalazł się przed bramkarzem gospodarzy, jednak strzela nad bramką. W 60 min. Michał Borzyszkowski oddał piękny strzał z 25 m, zabrakło odrobinę szczęścia piłka uderzyła w poprzeczkę. W 65 min blisko pokonania naszego bramkarza był Sebastian Stalka, oddał mocny strzał po ziemi i z wielkimi problemami Józef Pela obronił. Chwilę później w podobnej sytuacji Sebastian Stalka uderzył tylko w drugi róg bramki i nasz bramkarz odbił futbolówkę która odbiła się od słupka. W 71 min. Artur Rzepiński z lewego skrzydła dograł piłkę na 6 m, gdzie znalazł się Marcin Przytuła, bez przyjęcia oddał strzał nie dając szans bramkarzowi MKS-u i w końcu zdobywa bramkę. Chwilę później Marcin Przytuła znajduje się w sytuacji sam na sam położył bramkarza minął go i uderzył piłkę na pustą bramkę, niestety z linii bramkowej obrońca zdążył się cofnąć i wybił futbolówkę wślizgiem. W końcówce spotkania Paweł Wegner pokonał Józefa Pela z 14 m strzałem w samo okienko nie dając mu szans i w końcówce meczu zrobiło się bardzo nerwowo. Na szczęście udało nam się już utrzymać wynik do końca. Zdobywamy pierwsze trzy punkty. Kolejny mecz w niedzielę u nas na stadionie z Garbarnią Kępice o godz. 13:00. Zapraszamy.
Wypowiedź trenera Pawła Gostomskiego:
Było to dla nas bardzo ważne zwycięstwo. W końcu stwarzaliśmy sobie dużo sytuacji. Uważam że zasłużenie wygraliśmy mieliśmy dużo więcej klarownych sytuacji. Gdybyśmy wykorzystali więcej okazji mecz mógłby się potoczyć zupełnie inaczej bez nerwowej końcówki. Ale nie ma co narzekać, należą się pochwały dla zawodników za zwycięstwo na tak trudnym terenie.
Kary:
Żółte kartki:
MKS Debrzno - Kaszubia Studzienie składy:
Numer | Imię i nazwisko | ||
---|---|---|---|
17 | Michał Chirk |
77'
|
|
16 | Grzegorz Jabłoński |
46'
|
|
6 | Mariusz Lewiński |
87'
|
Imię i nazwisko | ||
---|---|---|
Paweł GostomskiTrener |
Komentarze