Klasa Okręgowa: Kaszubia - Karol 1-2
W niedzielę o godzinie 17:00 Kaszubia Studzienice rozgrywała spotkanie u siebie na stadionie z Karolem Pęplino. Trener Paweł Gostomski tym razem zebrał najsilniejszy skład jakim obecnie dysponuje. Miało to wpływ na to, że ambitnie grający gospodarze byli równorzędnym rywalem dla pęplinian. Mecz odbywał się przy wysokiej temperaturze co miało wpływ na grę obu drużyn. Pierwsza połowa przebiegła w sennej atmosferze, a sytuacji bramkowych było jak na lekarstwo. Najlepszą okazję na strzelenie bramki miał Konrad Kiełczykowski, który po zagraniu piłki od Karola Petrusa znalazł się w sytuacji sam na sam z Józefem Pelą i musiał uznać wyższość 47-letniego goalkeepera gospodarzy. Nasz zespół stworzył sobie trzy sytuacje w pierwszej części spotkania. Dwukrotnie Artur Dargas próbował szczęścia z dystansu. Najpierw uderzył obok bramki, a następnie pewnie z jego strzałem poradził sobie bramkarz Marcin Petrus. Blisko był również zdobycia bramki Mchał Borzyszkowski, jednak jego strzał z rzutu wolnego poleciał kilka cm nad poprzeczką. Pierwsza połowa zakończyła się więc rezultatem bezbramkowym. Na drugą połowę bojowo nastawieni wyszli gospodarze, którzy za wszelką cenę chcieli zdobyć pierwsze punkty w rundzie wiosennej. Dobrze grająca defensywa gości nie pozwoliła się jednak zaskoczyć i wynik meczu nie zmieniał się aż do 72 minuty, kiedy podaniem od Karola Petrusa dobrej okazji nie zmarnował Adam Gołąb i strzałem w "samo okienko" pokonał Józefa Pelę. Po upływie kolejnych czterech minut było już 2:0 dla przyjezdnych. Ponownie w roli głównej wystąpił Adam Gołąb, który po otrzymaniu podania od Roberta Żaczka nie zmarnował sytuacji sam na sam. W 80 min po wrzutce ze skrzydła przez Wiktora Gierdalskiego, Rafał Soldatke uderzył piłkę z woleja, niestety ta poleciała obok słupka. Studzieniczanie byli w stanie odpowiedzieć tylko bramką w 89 minucie autorstwa Miłosza Augustynowicza, który wykorzystał dośrodkowanie z rzutu wolnego od Marcina Stoltmana i strzałem pod poprzeczkę ulokował piłkę w bramce. Było to jednak wszystko na co było stać tego dnia gospodarzy.
Wypowiedź trenera Pawła Gostomskiego: Cieszę się, że w końcu miałem praktycznie wszystkich zawodników do dyspozycji. Graliśmy mecz jak równy z równym, nie było widać różnicy miejsc w tabeli. Zostaje mały niedosyt po porażce. Według mnie zasługiwaliśmy na remis w tym spotkaniu. Ale taka jest piłka, popełniliśmy dwa błędy co kosztowało nas stratą punktów. W końcówce spotkania próbowaliśmy doprowadzić do wyrównania, niestety zabrakło nam czasu.
KASZUBIA STUDZIENICE - KAROL PĘPLINO 1:2 (0:0) BRAMKI: 0:1 Adam Gołąb (72), 0:2 Adam Gołąb (76), 1:2 Miłosz Augustynowicz (89).
KASZUBIA: Józef Pela- Stoltman, Lewiński,Pawelski, Dargas (75 Prądziński), Olik (67 Remigiusz Chirk), Borzyszkowski, Adrian Szultka, Śmiechowski (67Augustynowicz), Gierdalski (78 Gostomczyk), Soldatke.
KAROL:Marcin Petrus-Siutkowski, Michał Lubanski (23Żaczek, 88 Czaszejko), Ziembiński, Bewersdorff, Kiełczykowski (83Woźniak), Karol Petrus, Furmańczyk, Gołąb, Gołaszewski, Gruszka.
SĘDZIOWALI: Andrzej Cyrson (Bytów) jako główny oraz Hubert Sawicki(Słupsk) i Krzysztof Fedon (Bolesławice) jako asystenci.
Komentarze