Kaszubia Studzienice - Jantar Ustka 2-1

Kaszubia Studzienice - Jantar Ustka 2-1

W niedzielę 30.04.2017 r. Kaszubia Studzienice (11 miejsce) podejmowała u siebie na stadionie zespół z Ustki (5 miejsce). Pierwsza część spotkania to bardzo słaba gra naszych zawodników. W 20 min. Kamil Wójcik zdołał pokonać Józefa Pele i goście objęli prowadzenie. Piłkarze Jantara stworzyli sobie kilka doskonałych sytuacji do podwyższenia wyniku, jednak świetna postawa naszego bramkarza lub niecelne strzały gości, nie pozwoliły na stratę kolejnych goli. Do przerwy 0-1 i dużo lepsza gra drużyny przyjezdnej. Druga część spotkania, to przebudzenie naszego zespołu. Graliśmy dużo lepiej nie pozwalając gościom na cokolwiek. Stworzyliśmy sobie kilka dogodnych sytuacji. Między innymi Artur Rzepiński ze skrzydła zagrał mocną piłkę do wbiegającego naszego skrzydłowego obrońcę Rafała Soldatke, który bez zastanowienia uderzył piłkę z pięciu metrów i doprowadził do remisu. Kolejna sytuacja to kolejny raz Artur Rzepiński dogrywa wycofaną piłkę do wbiegającego Marcina Przytuły, jednak ten się myli i z dziecięciu metrów strzela obok słupka. Później dwukrotnie Artur Rzepiński znalazł się przed bramkarzem gości, niestety z ostrego konta strzelił tylko w boczną siatkę. W końcówce było bardzo dużo walki. Sędzia doliczył 4 minuty. Jak się okazało dla nas szczęśliwa była 93 minuta. Jacek Dułak ustawiony był tyłem do bramki przeciwników, kozłującą piłkę kopnął bardzo wysoko w stronę bramkarza Jantara, który wyszedł wysoko, prawdopodobnie oślepiło go słońce i źle obliczył lot piłki, futbolówka odbiła się na lini i wpadła do siatki przeciwników. Wielka radość naszych zawodników. Wygrywamy 2-1  

Wypowiedź trenera Pawła Gostomskiego:

Pierwsza część spotkania to zdecydowanie przewaga Jantara i słaba gra mojego zespołu, tylko możemy dziękować, że goście zagrali nieskutecznie. Po przerwie oglądaliśmy zupełnie inny mecz. Kaszubia zagrała bardzo ambitnie i piłkarze z Ustki już nie istnieli na boisku. W końcówce uśmiechnęło się do nas szczęście, ewidentny błąd bramkarza gości, pomógł nam w zdobyciu trzech punktów. Pokazaliśmy charakter, walczyliśmy do samego końca.

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości