Kaszubia - Echo 0-4
W środę 30.05.2018 r Kaszubia podejmowała u siebie na stadionie drużynę z Biesłowic. W osłabionym składzie studzieniczanie nastawili się na obronę w tym spotkaniu, wychodząc ustawieniem 1-4-5-1 z jednym napastnikiem. Wychodziło to nawet dobrze nastawiony zespół na kontry miał kilka swoich okazji. Najpierw Mariusz Lewiński skrzydłem wyłożył piłkę do Rafała Soldatke, który sam na sam z bramkarzem strzelił obok słupka. Później Paweł Gostomski próbował z 20 m zaskoczyć bramkarza, futbolówka jednak poleciała nad poprzeczką. W 25 min Rafał Soldatk dostał prostopadłe podanie za plecy obrońców, niestety w ostatniej chwili obrońca wyprzedził go w polu karnym i wybił piłkę. W 37 min Artur Dargas szybko wykonał aut i wypuścił Pawła Gostomskiego, który kozłującą piłkę w polu karnym posłał nad poprzeczką. W 38 min Sebastian Marszałek dobija wyplutą piłkę przez Józefa Pele i zdobywa bramkę. Pierwsza połowa kończy się wynikiem 0-1. W drugiej części spotkania to słabsza gra naszego zespołu. Na efekty nie musieliśmy długo czekać. W 58 min Sebastian Marszałek ponownie zdobywa bramkę. W 60 min Miłosz Augustynowicz fauluje w polu karnym zawodnika z Biesłowic. Jedenastkę wykorzystuje Sebastian Marszałek, tym samym zdobywając hattricka. W 66 min Robert Prądzinski popełnia błąd i podaje za słabo do Józefa Peli, piłkę przechwytuje Sebastian Marszałek ustalając wynik spotkania na 0-4.
Wypowiedź trenera Pawła Gostomskiego:
Zabrakło szczęścia w pierwszej części gry, mieliśmy swoje sytuacje, niestety ich nie wykorzystaliśmy. W drugiej połowie odpadliśmy z sił, co wykorzystali goście.
Komentarze