Czarni Czarne - Kaszubia Studzienice 2-1
Dnia 15.10.2016 r. o godzinie 14:00 Kaszubia rozgrywała wyjazdowe spotkanie z Czarnymi Czarne. Mecz rozpoczął się od przewagi naszego zespołu. To my prowadziliśmy grę i nie pozwalaliśmy na zbyt dużo zawodnikom Czarnych, którzy głównie zagrażali nam ze stałych fragmentów. W 15 min. z rzutu rożnego dorzucał Damian Wajs prosto na głowę do Rafała Soldatke, jednak ten posyła futbolówkę nad bramką przeciwników. W 28 min. Tomasz Zaborowski mija się z piłką na środku obrony, ten błąd wykorzystuje dobrze nam znany, bardzo doświadczony były gracz Drutex-Bytovii Bytów Grzegorz Kraska i lobuję z 16 m wychodzącego z bramki Józefa Pela w sytuacji sam na sam. W 32 min. długim podaniem z boku boiska popisał się Marcin Stoltman, zagrał w pole karne do Damiana Wajs, niestety nasz zawodnik znajdujący się tylko przed bramkarzem strzela obok bramki. Chwilę później w podobnej sytuacji znalazł się Damian Wajs i znów strzela obok. W 38 min. dobra akcja naszych zawodników kończy się bramką, strzelcem bramki Michał Borzyszkowski, niestety sędzia dopatrzył się minimalnego spalonego i gol nie zostaje uznany. Do przerwy wynik 1-0. Kaszubia przeważa całą połowę, jednak nic z tego nie wynika. Druga część spotkania wygląda bardzo podobnie, znów prowadzimy grę. Ale to w 55 min. rzut wolny dla gospodarzy, dośrodkowanie w pole karne gdzie znajduje się nie upilnowany Paweł Wnuk- Lipiński i strzela bramkę głową z 5 m. Od tego momentu już całym zespołem ruszamy do przodu z nadzieją wywalczenia choćby jednego punktu. W 59 min. Marcin Stoltman zostaje sfaulowany w polu karnym, niestety sędzia popełnia błąd i odgwizduje rzut wolny z 16 m. Do piłki podchodzi Jacek Dułak, uderza obok muru po ziemi, golkiper gospodarzy broni z problemami. Kolejna sytuacja i kolejny błąd arbitra w tym meczu, Damian Wajs w polu karnym zderza się z bramkarzem, sędzia nie reaguje a obrońcy z Czarnego sami przyznają że powinien być karny. Czas uciekał a nasi zawodnicy mieli problemy aby strzelić bramkę przy dobrze grającej obronie Czarnych kierowaną przez byłego zawodnika Bytovii Krystiana Staniosa. W 84 min dośrodkowanie przez Wiktora Gierdalskiego z rzutu rożnego prosto na głowę piłkę dostaje Miłosz Augustynowicz, jednak uderza nad bramką. Dopiero w 93 min. Michał Borzyszkowski z 16 m oddaje strzał z "czuba" piłka wlatuje w bramkę i od razu wylatuje, bardzo dziwna sytuacja w dodatku sędzia boczny wskazuje na piąty metr dla bramkarza, po krótkiej kłótni z sędzią, który sprawdza siatkę uznaje bramkę i stwierdza że była dziura w siatce. Mecz po tej akcji kończy się i przegrywamy 2-1 z Czarnymi Czarne.
Wypowiedź trenera Pawła Gostomskiego:
Zostaje wielki niedosyt. Byliśmy dużo lepszym zespołem w tym spotkaniu, niestety jak się nie wykorzystuje sytuacji to wracamy do domu bez punktów. Zabrakło nam odrobiny szczęścia i czasu. Przynajmniej nie zabrakło walki ze strony moich zawodników i próbowaliśmy do samego końca.
Czarni Czarne Gospodarze
|
2:1
|
Kaszubia Studzienice Goście
|
|
Czarne
90'
Widzów: 40
|
|
Kaszubia Studzienice skład:
Numer | Imię i nazwisko | ||
---|---|---|---|
27 | Wiktor Gierdalski |
58'
|
|
21 | Fabian Szultka |
75'
|
|
11 | Miłosz Augustynowicz |
80'
|
|
6 | Mariusz Lewiński |
Imię i nazwisko | ||
---|---|---|
Paweł Gostomski Trener |
Komentarze